Piotr jest niedoszłym studentem geografii, który tęskni za wolnością i pragnie zmian w swoim życiu. Coraz częściej wychodzi na dach swojego domu i oddaje się błogiej kontemplacji. Staje się to jego ulubionym sposobem spędzania czasu. Powoli dojrzewa w nim myśl o wielkiej wyprawie. Podróżuje po Europie, następnie statkiem udaje się do Afryki. Przebywa w Egipcie, a potem samotnie wędruje, kierując się na południe Czarnego Lądu. W trakcie podróży trafia na farmę holenderskiego osadnika. Zbieg okoliczności sprawia, że przyłącza się do ekspedycji strażników zwierząt i kenijskich policjantów. Malownicze opisy przyrody, liryczny sposób odbioru świata przez bohatera, historia utraconej miłości oraz filozoficzne rozważania dopełniają całości tej niezwykłej powieści.