10-01-2015
Strona głównaReportażUchodźcy z Korei Północnej
Płetwy rekina na mleku kokosowym; Smażone grzyby z pulpetami rybnymi; Potrawka z żółwia rzecznego; Sushi. Takie frykasy pojawiają się w codziennym menu północnokoreańskiego wodza, Kim Dzongila. W tym samym czasie zwykły śmiertelnik żywi się wszystkim, co daje się zjeść: korzeniami, korą, osadami pozostałymi po fermentacji alkoholu i soi, a nawet kurzem wymieszany z wodą lub błotem…
Dwoje francuskich dziennikarzy uchyla rąbka tajemnicy, okrywającej Koreańską Republikę Ludowo-Demokratyczną. Przez kilka lat podróżują po Japonii, Chinach, Mandżurii, Korei Południowej i Korei Północnej. Docierają do ludzi, którzy zdecydowali się uciec nie tylko przed opresyjnym reżimem, ale przede wszystkim przed głodem, który w latach 90-tych nawiedził Pustelnicze Królestwo. Interesują ich osobiste historie uciekinierów. Uczą się ich języka, by lepiej zrozumieć i wzbudzić zaufanie. A to, co usłyszą, jest przerażające. Niebezpieczne przeprawy przez rzekę Tuman do innego świata, w którym często czeka wyzysk, przemoc i gwałt. Obozy pracy (niczym sowieckie gułagi) z których wracają tylko nieliczni. Wszechobecny strach. Kanibalizm w latach głodu. Piszą o tym, o czym nikt nie mówi: o zaangażowaniu władz w handel bronią i narkotykami wysokiej jakości. O ślicznych dziewczynach, które nocą – mimo oficjalnego zakazu prostytucji - proponują przechodniom kwiaty…
Autorzy nie zapominają o europejskim czytelniku. Wplatają w relacje uchodźców informacje dotyczące wschodnioazjatyckiej historii, geografii i codziennego życia. Robią to tak sprawnie, iż łatwo czasami zapomnieć, że to – niestety - nie jest fikcja.
Unikając zarówno wątpliwych przekazów medialnych jak i rządowej propagandy, postanowiliśmy dogłębnie zbadać sprawę, oddając głos tym, którzy jako jedyni mają prawo mówić o Pustelniczym królestwie – Północnym Koreańczykom. Nigdy przedtem nie dane im było zabrać głosu. Zmuszeni do milczenia, nigdy przedtem nie mogli o sobie opowiedzieć.
(ze wstępu)
Niezwykła książka, którą czyta się jednym tchem niczym powieść policyjną, przerażająca i wzruszająca zarazem. Autorzy dyskretnie usuwają się na bok, by uciekinierzy z Korei Północnej mogli opowiedzieć swoje szokujące historie. Cóż za wstrząs! Te tak ludzkie świadectwa, licznie zgromadzone w książce, sprawiają, że z pewnością polecę ją moim studentom.
(prof. Martina Drumont)
W książce Morillot i Malovica głosy anonimowych uchodźców nakładają się na siebie jak w chórze tragedii greckiej. Lektura tej książki to obywatelski obowiązek tych, którzy mogą żyć w demokratycznym społeczeństwie.
Marc Epstein, „L’Express”
Książka Uchodźcy z Korei Północnej dostała w 2005 roku nagrodę przyznawaną przez „Le Journal du Centre”.
Juliette Morillot – francuska dziennikarka, historyczka i pisarka; specjalizuje się w językach orientalnych i tematyce koreańskiej. Jest autorką dokumentów i powieści poświęconych temu rejonowi, mi.in. La Corée, montagnes, chamantes et gratte-ciel (1998), Le Palais de la Colline aux nuages (1993), Les Orchidées rouges de Shanghai (2001) oraz wspólnie
z Marcem Vérinem La Corée, Terre des Esprits (2003).
Dorian Malovic (ur. 1960) - publicysta katolickiego dziennika „La Croix”; laureat Grand Prix przyznawanej przez francuskie Stowarzyszenie Pisarzy Katolickich za książkę Le pape jaune (2006), poświęconą biskupowi Szanghaju, Aloysiusowi Jin Luxianowi. W 2007 roku opublikował także Le Cardinal Zen. Un homme en colere, entretiens avec l’Eveque de Hong Kong.
Autorzy
Morillot Juliette, Malovic Dorian
Ciężar
0.41
Oprawa
Miękka ze skrzydełkami
Format
14.0x20.0cm
Objetosc
368
Rok wydania
2012
Dla tego produktu nie napisano jeszcze recenzji!
Napisz recenzjęWłaściciel sklepu internetowego nie gwarantuje, że publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go kupili.