10-01-2015
Strona głównaKryminałSłowo oficera
Kolejne śledztwo komisarza Brunettiego, z urzekającą wenecką architekturą w tle. Policja otrzymuje informację o śmierci jednego z kadetów Akademii Wojskowej San Martino na wyspie Giudecca. Wszystko wskazuje na to, że 17-letni Ernesto Moro popełnił samobójstwo. Tyle że nikt z jego otoczenia nie jest w stanie wymyślić powodu, dla którego chłopak mógłby się zdecydować na ten desperacki krok. Co ciekawe, zmarły jest synem doktora Fernanda Moro, który zasłynął przed laty jako wyjątkowo uczciwy i bezkompromisowy polityk, jednak pewnego dnia nieoczekiwanie zrezygnował z mandatu deputowanego. Mniej więcej w tym samym czasie jego żona uległa tajemniczemu wypadkowi. Komisarz Brunetti spokojnie rozważa fakty. Budzi się w nim zawodowa podejrzliwość…
Donna Leon urodzona w Nowym Jorku w rodzinie irlandzko-hiszpańskiej Donna Leon po raz pierwszy odwiedziła Włochy w roku 1965 będąc na studiach i przez następne dziesięć lat przyjeżdżała tam regularnie, w międzyczasie pracując w USA, w Iranie, w Chinach i w Arabii Saudyjskiej jako nauczyciel angielskiego. Sama Donna Leon mówi o sobie, że jest kimś zupełnie bez ambicji, że jedno, czego zawsze chciała, to żeby w życiu było zabawnie i miło. Przez ponad 15 lat, jak mówi, nigdy nie mieszkała na tym samym kontynencie, ale dziewięć miesięcy spędzone w Arabii Saudyjskiej było dla niej tak strasznym doświadczeniem, że postanowiła przestać podróżować i osiedlić się w Wenecji. Załatwiła sobie pracę na uniwersytecie marylandzkim, który współpracował z amerykańskimi bazami wojskowymi w Veneto (Wenecja Euganejska) co pozwoliło jej mieszkać tam, żyć jak Włoszka, a pracować jak Angielka, czyli wykorzystując znajomość języka ojczystego.
Przypadek sprawił, że napisawszy książkę, która przeleżała półtora roku w szufladzie, wysłała ją na konkurs do Japonii i zdobyła pierwszą nagrodę, co pociągnęło za sobą podpisanie kontraktu na następne dwie i w ten sposób w roku 1992 narodziła się seria piętnastu do tej pory powieści, których bohaterem jest komisarz Guido Brunetti.
Donna Leon lubi inteligencję, hojność, Jane Austen, psy, kantaty Bacha, lubi wypić kawę w łóżku, chodzenie po górach, lody, Nowy Jork i bez, nie lubi retorycznych pytań, różowego koloru, psychoanalizy, Hemingwaya, zdań, które zaczynają się od „Jestem rodzajem osoby, która...” i nie lubi, żeby ktoś jej mówił, co ma robić.
Lubi także (choć to chyba za mało powiedziane) muzykę klasyczną, zwłaszcza twórczość Haendla i dlatego od lat jest menadżerem orkiestry Il Complesso Barocco.
Autorzy
Leon Donna
Ciężar
0.29
Oprawa
Miękka
Format
11.8x17.0cm
Objetosc
296
Rok wydania
2007
Dla tego produktu nie napisano jeszcze recenzji!
Napisz recenzjęWłaściciel sklepu internetowego nie gwarantuje, że publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go kupili.