Fotografia na okładce - Dariusz Czyżyk. Z tej niezwykłej rozmowy wyłania się biografia legendarnego artysty, a przede wszystkim wyjątkowego człowieka. Jacek Kleyff ucieka wprawdzie przed odpowiedzią na pytanie ""jak w sobie poetę odkrył"", mówi za to o muzyce, historii, polityce, religii, filozofii, dobrych i złych milicjantach, przeżyciu pokoleniowym, głębokiej ekologii, wegetarianizmie, polskich jabłkach, bananach z importu, lęku wysokości, szyszkach i zdobywaniu szczytów, a nawet o bębenku z koziej skóry... Fascynująca historia nietuzinkowego człowieka, a w tle historia Polski ostatnich dekad. Na świat wychodziłem tyłem, co jest jawnym dowodem, że się specjalnie nie prosiłem i że teraz mam prawo mieć dużo w stosunku do tego świata wymagań. W ramach ich spełniania mój przyjaciel Michał Tarkowski wystawił mi legitymację, z którą mam prawo – jeśli się śpieszę – nawet z ubikacji wyprosić. Poza tym jestem wytwórcą obrazków oraz piosenek, do których odbioru serdecznie zapraszam! Resztę, której nie ogarniam, można znaleźć w Wikipedii. Jacek Kleyff Wspaniała rozmowa. Jacek Kleyff mówi WSZYSTKO. Okazuje się, że nie wiedziałem, co Jacek Kleyff ma w środku. Teraz już wiem i jestem oszołomiony bogactwem. Książkę czytałem z rosnącą frajdą; poezja, muzyka, odkrycia językowe – wiadomo, ale do tego wątki biograficzne jak z powieści sensacyjnej, fascynujące opowieści himalajskie i nie tylko, a gdy dochodziło do wymiany poglądów, wykrzykiwałem w myśli 'no tak!', 'też tak uważam!'. Tu – ugryzłem się w język – być może odstraszam pewien odłam (według sondaży trochę powyżej 20%) potencjalnych czytelników, ale całej reszcie gorąco polecam. Jacek Fedorowicz
Dla tego produktu nie napisano jeszcze recenzji!
Napisz recenzjęWłaściciel sklepu internetowego nie gwarantuje, że publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go kupili.