Falenica jest moim (i mego męża) miejscem zamieszkania od ponad 40 lat i stopniowo stała się naszą małą ojczyzną. Tu dorastały nasze dzieci, rosną wnuki, tu wreszcie powstawały nowe przyjaźnie i znajomości. Przejście na emeryturę pozwoliło nam na pracę społeczną i lepsze poznanie historii miejscowości. Dzięki uzyskanej wiedzy Falenica stała się dla nas osiedlem wyjątkowym, tak jak była i jest dla wielu zakochanych w niej mieszkańców. Wprowadzenie się tutaj księży jezuitów przydało tej miejscowości jeszcze jedną ważną zaletę i powód do uznania jej wyjątkowości. Barbara Wizimirska