10-01-2015
Strona głównaReportażOpiekunki osób starszych Polskie niewolnice
Kartą przetargową u pracodawców niemieckich są pieniądze. Oni płacą, oni wymagają. Bohaterka będąc niewolnikiem „na czarno”, bez umowy, jedyne, co mogła zrobić to się uśmiechać, wykonywać polecenia pracodawców, gdyż wystarczył jeden ich kaprys, żeby wylądować bez grosza na ulicy. Gdyby miała taką możliwość, rzuciłaby to wszystko i wróciła do domu. Niestety potrzebowała tej pracy i pieniędzy. Czasem zastanawia się, czy w ogóle nadaje się na opiekunkę osób starszych, ale później myśli: „a kto w ogóle się do tego nadaje?, cieszmy się, że jest taka luka na niemieckim rynku pracy, że nas chcą”. Tym bardziej że jest spora konkurencja z Rumunii, Litwy i Słowacji. Bariera językowa utrudniała jej pracę, nie rozumiała, czego od niej chcą, co ma robić, co podać. Zgadywała – przeważnie błędnie. Pocieszała się tym, że nie jest pierwszą i nie ostatnią opiekunką, która musi przez to przejść. Płakała po nocach, tęskniła za rodziną. Jednak wytrzymała. W opiece nad starszymi osobami w Niemczech pracuje już około 14 lat i cieszyłaby się, gdyby ta książka dotarła do opiekunek, które przeżywały te same wewnętrzne rozterki co ona. Jednocześnie podpowiada nowicjuszkom, jak uniknąć błędów, zachęcając do skorzystania z oferty nowych miejsc pracy bezpośrednio u niemieckich pracodawców oraz sprawdzonych pośredników.
Ciężar
0.13
Oprawa
Miękka
Format
14.5x20.5cm
Objetosc
96
Rok wydania
2011
Dla tego produktu nie napisano jeszcze recenzji!
Napisz recenzjęWłaściciel sklepu internetowego nie gwarantuje, że publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go kupili.