10-01-2015
Strona głównaBiografieMunk Andrzej
Filmy, ich bohaterowie, poszczególne zdarzenia i sceny, jakaś melodia – to właśnie z nich ułożyć można jedyną w swoim rodzaju opowieść, w której w niezwykle intensywny sposób zapisano zbiorowy i pojedynczy polski los. W twarzach aktorów, dziejach wykreowanych przez nich bohaterów, w scenach z ich udziałem, w muzyce, która tym scenom towarzyszy – los ten można nie tylko odnaleźć, ale rozpoznać jako bliski, a może nawet własny. Sprawiają to – szczególna magia kina oraz twórcy filmowi, którzy siłą swego talentu potrafią zawładnąć naszymi emocjami i wyobraźnią.
To właśnie oni – reżyserzy, operatorzy, aktorzy, kompozytorzy muzyki filmowej, scenarzyści – będą bohaterami nowej serii, którą inauguruje książka Marka Hendrykowskiego poświecona ANDRZEJOWI MUNKOWI – artyście zaliczanemu do grona najwybitniejszych twórców polskiego kina. Książka ta jest fascynującą opowieścią o niezwykle barwnym człowieku i czasie wprawdzie marnym, ale niesłychanie ciekawym. (Książka zawiera niepublikowane dotąd fotografie.) Munk zdążył zrealizować – zmarł tragicznie w wieku niespełna 40 lat, w trakcie realizacji Pasażerki, swego trzeciego filmu fabularnego – zaledwie kilka filmów. Za to, jakich Filmów!
„Jak wyglądałoby polskie kino z Andrzejem Munkiem w roli głównej – pyta Andrzej Wajda we wstępie książki – i jaką stratą jest jego nieobecność przez następne trudne lata, przez które musieliśmy przejść?”
Marek Hendrykowski nie kryje fascynacji swoim bohaterem. Widzi go pośród najwybitniejszych twórców polskiej sztuki. „To grono – pisze – wyjątkowo elitarne, do którego w wieku XX przynależeli jedynie nieliczni polscy artyści wyróżniający się szczególną niezależnością: Żeromski, Wyspiański, Witkacy, Słonimski, Gombrowicz, Różewicz, Kantor, Mrożek, Dygat, Grotowski, Swinarski i niewielu innych. Klub urodzonych mitoburców. Klub nieformalny, bez składek członkowskich i bez rytualnej przysięgi, stowarzyszenie dla wyjątkowo odważnych. Munkowi jako twórcy Eroiki i Zezowatego szczęścia przypada zaszczyt absolutnego pierwszeństwa wśród rodzimych filmowców. Od niego właśnie kino polskie lat 50. i następnych dekad uczy się nie tylko sztuki racjonalnego diagnozowania, ale i kunsztu błazeńskiej terapii przeprowadzanej, w znieczuleniu śmiechem, na chorym organizmie społecznym.”
Autorzy
Hendrykowski Marek
Ciężar
0.206
Oprawa
Miękka ze skrzydełkami
Format
13.0x20.5cm
Objetosc
167
Rok wydania
2007
Dla tego produktu nie napisano jeszcze recenzji!
Napisz recenzjęWłaściciel sklepu internetowego nie gwarantuje, że publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go kupili.