Indianie Tarahumara mogą biec przez 3 dni bez przerwy. Mieszkańcy San Juan Chamula stworzyli własny kościół, a podstawą swoich rytuałów uczynili coca colę. Lakandonowie noszą długie włosy, długie białe szaty i potrafią poruszać się po tropikalnej puszczy z zamkniętymi oczami, uważają się też za prawdziwych ludzi, potomków Majów. Ale Meksyk to nie tylko fascynujące mniejszości etniczne i bajecznie kolorowy folklor. To również starożytne świątynie, imponujące piramidy Majów i Azteków, setki kilometrów piaszczystego wybrzeża, rafy koralowe kuszące bogactwem życia podwodnego, gigantyczne jaskinie połączone podziemnymi rzekami, zjawiskowe kaniony i wulkany, targowiska, na których można stracić majątek. Trudno się więc dziwić, że w takim otoczeniu fiesta i sjesta to dwie świętości. Dlatego miedzy 14 a 16 ulice Meksyku pustoszeją, a po 18 zaludniają się, a muzyka, tańce, występy trwają niemal do białego rana. Ale choć w Meksyku podoba mi się niemal wszystko to jednak nigdy nie zrozumiem uzależnienia mieszkańców tego kraju od corridy. Czy zabijanie zwierząt w imię tradycji można traktować jako rozrywkę? Moim zdaniem nie można. A jednak Meksykanie w ten sposób się relaksują.
Autorzy
Wojciechowska Martyna
Ciężar
0.15
Oprawa
Miękka
Format
10.7x17.0cm
Objetosc
160
Rok wydania
2013
Dla tego produktu nie napisano jeszcze recenzji!
Napisz recenzjęWłaściciel sklepu internetowego nie gwarantuje, że publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go kupili.