10-01-2015
Strona głównaPublicystyka EsejKłania się PRL
– Naprawdę myślisz, że kogoś to jeszcze dziś może zainteresować?– pyta Stefania z powątpiewaniem w głosie. – Te starocie?
– Oczywiście! – mówię po chwili zdumionego milczenia. – Oczywiście,że tak!
Ale czy „zainteresowanie” jest właściwym słowem, określającym uczucia towarzyszące lekturze felietonów, humoresek i skeczy Stefanii z lat 40., 50. i 60.? Tak, ale nie tylko. Dla mnie ta lektura to i dobry humor, i wzruszenie, i nostalgia, a czasem i serdeczny śmiech. To słodko-korzenny zapach pożółkłych kartek książek, które podbierałem z półek rodziców i pochłaniałem w dzieciństwie bez umiaru. To świadectwo istnienia, zapis krótkiej, dziwacznej epoki, która trwała w naszym kraju przez kilka dziesięcioleci, a teraz nieuchronnie, coraz szybciej odchodzi w niepamięć. Często zastanawiałem się jak to możliwe, że pokolenie ludzi, którzy przeżyli traumę wojny wydało tylu wspaniałych satyryków. Jak to możliwe, że polski czas powojenny – ponury, mroczny i orwellowski – przyniósł tyle niedoścignionych humorystycznych rodzynek? Kabaret Starszych Panów i piosenki Jeremiego Przybory i Jerzego Wasowskiego, Piwnica Pod Baranami Piotra Skrzyneckiego, felietony Stefanii Grodzieńskiej, książki Joanny Chmielewskiej, role Ireny Kwiatkowskiej, filmy Stanisława Barei... Niedoścignione przykłady wyrafinowanego i rubasznego;
subtelnego i podawanego wprost poczucia humoru, które– choć odnosiło się do raczej siermiężnej rzeczywistości – nigdy nie miało w sobie goryczy. Nigdy. A przecież Ci ludzie, którzy najpierw przez niemal sześć lat doświadczali końca świata, a później żyli w świecie nowym, opartym na niesprawiedliwości i fałszu, mieli prawo, ba, nawet powinni zgorzknieć. Być może spirala absurdu, jakiego doświadczali, skręciła się tak mocno, że nie pozostawało już nic innego jak tylko się z niej śmiać. Zakazy, cenzura, narzucone
odgórnie „jedynie słuszne” poglądy stawały się wyzwaniem – kusiły i prowokowały do gry w kotka i myszkę.
Fragment
Autorzy
Grodzieńska Stefania
Ciężar
0.35
Oprawa
Miękka ze skrzydełkami
Format
13.7x20.5cm
Objetosc
328
Rok wydania
2008
Dla tego produktu nie napisano jeszcze recenzji!
Napisz recenzjęWłaściciel sklepu internetowego nie gwarantuje, że publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go kupili.