10-01-2015
Dzisiaj były urodziny, ale nie moje, tylko Katharine. Skończyła siedem lat. Nie mogę się doczekać moich urodzin. Będą w maju, a to jeszcze bardzo dużo czasu, bo teraz jest wrzesień.
Na przyjęciu było bardzo wesoło. Przyszły prawie wszystkie dzieci z mojej klasy. Wspinaliśmy się na drabinkach. Zjeżdżaliśmy na wielkich zjeżdżalniach i śmieliśmy się bez przerwy.
Na koniec jadłam tort czekoladowy i śpiewaliśmy "100 lat" po polsku dla mojej koleżanki. Trochę wstydziłam się, ale inne dzieci śpiewały piosenki po hiszpańsku, koreańsku i chińsku.
I to dodało mi odwagi.
Katharine jest adoptowana. Jej mama i tata polecieli do Chin, żeby ją zabrać do Ameryki. Czasami zdarza się, że mamy urodzą dzieci, a potem inne mamy je wychowują. Tak mówi moja mama, która mnie urodziła. Bardzo lubię słuchać kiedy moi rodzice opowiadają o dniu moich urodzin. To było 20 maja i bardzo wcześnie, bo o 6 rano. Akurat wschodziło słońce nad Manhattanem. Tata wziął mnie na ręce i pokazał przez okno wieżowca. Niestety nie pamiętam tego dnia, bo byłam bardzo malutka.
(fragment książki)
Autorzy
Świątek Danuta
Ciężar
0.1
Oprawa
Kartonowa
Format
14.5x20.5cm
Objetosc
66
Rok wydania
2011
Dla tego produktu nie napisano jeszcze recenzji!
Napisz recenzjęWłaściciel sklepu internetowego nie gwarantuje, że publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go kupili.