10-01-2015
„Pada śnieg, pada śnieg, dzwonią dzwonki sań …”.
Chyba powariowali w tym radiu! Ile można tego słuchać? Od miesiąca
w kółko to samo, a do Świąt przecież jeszcze dwa tygodnie. Jakby niewystarczający był widok czekoladowych mikołajków, wystawionych po raz pierwszy ze zniczami
i wiązankami, jako zapowiedź – nie smućcie się już niedługo Święta. Święta, święta, święta – nienawidzę Świąt!!! Dlaczego? Choćby dlatego, że mówienie o nich zajmuje tyle czasu, że jak przychodzi co do czego, to ma się ich serdecznie dosyć. Gdyby nie Andzia, odpuściłbym sobie te wszystkie wymuszone uśmiechy i zgrywanie przykładnego chrześcijanina. Ale nie zrobię tego własnej córce! Nie powiem jej przecież, że Mikołaj nie przyszedł, bo tatuś miał dosyć komercyjnej promocji gwiazdkowego szajsu. Wpasuję się w tradycyjny schemat, przecierpię te kilka godzin i na rok będzie z głowy.
Fragment książki
Autorzy
Piwecka Justyna
Ciężar
0.04
Oprawa
Miękka
Format
11.5x17.0cm
Objetosc
40
Rok wydania
2013
Dla tego produktu nie napisano jeszcze recenzji!
Napisz recenzjęWłaściciel sklepu internetowego nie gwarantuje, że publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go kupili.