10-01-2015
Strona głównaListy(Bez)sens słabości
Ta książka jest rozmową i spotkaniem dwóch osób, które wiele różni, ale łączy wola dialogu, pragnienie poznania i zrozumienia. To zetknięcie się dwóch światów, dwóch punktów widzenia i dwóch osobowości, które podejmują próbę określenia, czym w istocie jest niepełnosprawność i wykluczenie.
Kristeva i Vanier wierzą w potrzebę dokonania cywilizacyjnej korekty. Oboje zdają sobie sprawę, że „Kościół podupada i zajmuje coraz mniej miejsca w naszych społeczeństwach i w umysłach ludzi”. Trzeba budować nowy humanizm, taki, w którym „wiara religijna niekoniecznie będzie miała swoje miejsce”. Będą go tworzyć ateiści razem z wierzącymi, w imię wartości wspólnych dla humanizmu i Ewangelii. O tym mówi ta książka. Na tym polega jej rewelacyjność. Ten dwugłos nie ma odpowiedników na polskim gruncie. Vanier mówi głosem, jakiego nie słychać w naszym Kościele. Kristeva ma inną perspektywę niż polski neo-ateizm. To są głosy przyszłości, w które warto się wsłuchać.
z przedmowy Tadeusza Sobolewskiego
Julia Kristeva znana lewicowa intelektualistka pisząca po francusku i mieszkająca we Francji, zainteresowana szczególnie rolą kobiety, a także opcją na rzecz ubogich i niepełnosprawnych obecną na różne sposoby w historii Kościoła. Zaangażowana w ruch społeczny walczący o podmiotowość osób niepełnosprawnych. Prywatnie matka upośledzonego umysłowo mężczyzny.
Jean Vanier założyciel rozsianych po całym świecie wspólnot L’Arche, w których osoby upośledzone żyją i pracują razem z opiekunami różnych narodowości, kultur i wyznań. L’Arche dokonała „przewrotu kopernikańskiego”: Do tej pory mówiliśmy, że należy pomagać ludziom ubogim, lecz L’Arche daje świadectwo o tym, że to ubodzy nam pomagają.
Autorzy
Kristeva Julia, Vanier Jean
Ciężar
0.26
Oprawa
Miękka ze skrzydełkami
Format
12.5x19.5cm
Objetosc
245
Rok wydania
2012
Dla tego produktu nie napisano jeszcze recenzji!
Napisz recenzjęWłaściciel sklepu internetowego nie gwarantuje, że publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go kupili.